I już jesteśmy po planszówkach. W minioną niedzielę z Anią i Dominikiem zorganizowaliśmy świetną imprezę - w sumie przyszło ok 40 osób, równocześnie graliśmy na kilku stołach, niektóre gry po kilka razy :)
Sami zobaczcie:
Osadnicy z Catanu to oczywiście światowy przebój, który przypadł do gustu naszym uczestnikom.
Fauna zachwyciła dorosłych graczy:
Niektórzy ćwiczyli w Splendor - przygotowując się do rozgrywek które planujemy na maj.
Kolejka to polski hit, tym bardziej ją lubię, że niedawno miałam okazję poznać autora tej gry.
A gra Duuszki, z pozoru dziecięca, połączyła pokolenia :)
Powiem szczerze - jestem zachwycona tym, że coraz więcej osób przychodzi pograć, bo to oznacza że tworzy się nowa kultura spędzania wolnego czasu. Okazuje się, że można wesoło spędzić niedzielne popołudnie, ze znajomymi i rodziną. 4 godziny minęły tak szybko, że mieliśmy spory niedosyt. Zatem od razu informujemy, kolejne spotkanie odbędzie się 29 marca. Zapraszam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz